Pozdrowienia od Nany, która czuje się coraz lepiej. Dzięki dobroci Darczyńców w kwietniu kupiliśmy leki, których dziewczyna nie brała od wielu lat. Cała jej rodzina żyje w biedzie. Nana choruje na stwardnienie rozsiane i obecnie nie jest w stanie nawet samodzielnie siedzieć.
Gorące pozdrowienia od Nany przyleciały do nas w mailu od Jakuba (wolontariusza), który kilka razy w tygodniu odwiedza naszych starszych podopiecznych. Podczas ostatniej wyprawy charytatywnej kupiliśmy dwie porcje leków. Jedna z nich została po naszym wyjeździe podana dziewczynie. Ustaliliśmy także plan rehabilitacyjny na najbliższe dwa miesiące. Dzięki dobroci Ojców Kamilianów, którzy prowadzą w Tbilisi Centrum dla Osób Niepełnosprawnych, po Nanę przyjeżdża samochód i zabiera ją na zajęcia rehabilitacyjne. To wielkie wydarzenie dla całej rodziny, bo Nana od wielu lat nie opuściła malutkiego mieszkania. Mimo, że dostaliśmy zniżkę, każda taka wizyta kosztuje 20 GEL czyli około 35 złotych. Dla Nany niezwykle ważne jest, aby rehabilitacje kontynuować. Pomóżcie nam ofiarowując choć jeden dzień rehabilitacji Nany. Konto: http://www.sercedlakaukazu.pl/o-nas/adres-i-konto.